Witajcie. Postanowiłam przyjśc do Was z odkryciem z zeszłego roku do pielęgnacji stóp. Jest to produkt którym jestem zachwycona, zapraszam do lektury ;) w najbliższych dniach opiszę Wam jeszcze dwa produkty które używam wspólnie z tym kremem ;)
SheFoot jest to seria hypoalergicznych kosmetyków do pielęgnacji stóp. W każdym kremie bazą jest masło shea, oraz naturalne olejki - w tym wypadku mamy arganowy, dodatkowo ta wersja ma w składzie witaminę E. Produkty te również nie zawierają barwników, parabenów, PEG, Ftalanów oraz silikonów co jest wielkim plusem.
Krem ten ma barwę białą, jest lekki, tłusty, bardzo wydajny. Jego zapach nie przypomina innych kremów do stóp jakich używałam, jest bardzo delikatny, mało wyczuwalny. Jego zaletą jest to, że bardzo szybko się wchłania.
Używam go codziennie wieczorem przed snem, bardzo wpłynął na kondycje moich stóp, poradził sobie z moją suchą skórą, podrażnieniami. Po użyciu moje stopy stają się gładkie, odżywione, delikatne w dotyku.
Podsumowując- jest to numer 1 wśród kremów do stóp i mogę go Wam polecić z czystym sumieniem, na pewno będziecie zadowolone z jego działania, radzi sobie z każdym problemem, jedynie nie wiem jak jest z nadmierną potliwością bo nie mam z tym problemu ale producent zapewnia, że również na to działa. Fakt, jest trochę droższy od innych kremów w drogerii ale uwierzcie, próbowałam nie jednego i żaden nie radził sobie tak dobrze jak ten więc uważam, że wart jest zapłacenia tych paru złotych więcej.
Używałyście? Lubicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz