12 maja 2018

Yankee Candle Q2 JUST GO... Warta świeczki ?



Kolekcja wosków Yankee Candle Q2 JUST GO jest edycją, której z opisów nie dawałam żadnych szans, jedynie Tropical Jungle wydawał mi się interesujący. Wielkim zaskoczeniem było dla mnie, że zapachy zupełnie różniły się od moich wyobrażeń.



TROPICAL JUNGLE

Nuty głowy: pomelo, limonka
Nuty serca: papaja, kwiat hibiskusa, liść palmowy
Nuty bazy: trzcina cukrowa, wanilia

Mamo, jak to pachnie! Uwielbiam takie mieszanki owoców z cytrusem w roli głównej. Jedynym minusem jest moc, która nie jest najlepsza ale może kiedyś przekonam się czy ze świecą jest tak samo.
MISTY MOUNTAINS

Nuty głowy: sosna, mięta zielona
Nuty serca: lawenda
Nuty bazy: paczula, wetyweria, drzewo cedrowe

Kto by pomyślał- ja i sosna? ja i lawenda? A jednak, zapach jest prześwietny i zdecydowanie żaden z wymienionych zapachów nie przebija się zbyt mocno, łączy się idealnie z innymi nutami zapachowymi w całość. Ciężko jednak wyczuć mi jest mięte ale myślę, że to ona właśnie może nadawać świeżości całej tej kompozycji. Można określić go jako lekkie, męskie perfumy. Niestety, mocą ten piękny wosk nie grzeszy.


WARM DESERT WIND

nuty głowy: ozon, czysta bawełna
nuty serca: wędzona wanilia, kadzidło
nuty bazy: paczula

Etykieta jest najprostsza ze wszystkich ale ma wielką głębie. Chciałabym kiedyś poznać taką prawdziwą pustynię, zobaczyć jak to jest kiedy nic nie ma wokół nas tylko otacza nas cisza. Co do samego zapachu, to niestety ale nie skradł mojego serca ze względu na zbyt dużą obecność wanilii która rzadko bywa prze zemnie akceptowalna tak samo zresztą jak kadzidło a te dwie nuty zdecydowanie grają tu pierwsze skrzypce. Moc wosku jest średnia i tylko dlatego udało mi się spalić jego część, resztę oddam mamie.

COCONUT SPLASH

Nuty głowy: melon, woda kokosowa, mango
Nuty serca: kokos, mleczko kokosowe
Nuty bazy: wanilia, drzewo sandałowe

Jak jednym słowem opisałabym ten zapach? Perfumy! Piękne, damskie perfumy a nie żaden kokos. Bałam się, że będzie mocno kokosowy (tzn mdły) ale nic z tych rzeczy, kokos jest delikatnym tłem dodającym uroku całej kompozycji. Coś co jest dla mnie ważną sprawą to moc a tu jest duża! Nie potrzeba zbyt wiele wosku aby całe pomieszczenie przepełniło się zapachem.

Podsumowując kolekcje uważam, że jest wyjątkowo dość dobra i Coconut Splash pragnę w swiecy ale z kolejną muszę poczekać bo nie wiem czy po remoncie będę miała gdzie przechowywać moją kolekcje świec.

1 komentarz:

  1. Jak po remoncie znajdzie się miejsce to pokaż jak zagospodarowałaś tą swoją ogromną kolekcję :P

    OdpowiedzUsuń