Uczta dla zmysłów z Balsamem do ciała Indigo Femme Fatale

Perfumy i balsam dobrze nawilżający w jednym? Czemu nie! Jeżeli tak jak ja, lubisz używać pięknie pachnących balsamów, to mam coś właśnie dla Ciebie. 

Od producenta:

Z perfumowanym balsamem Femme Fatale codzienny rytuał pielęgnacyjny zamieni się w prawdziwą ucztę dla zmysłów! Niespotykane nuty zapachowe fasoli Tonka, różowego pieprzu, liczi i kwiatu migdałowca dają uwodzicielski, ultra-kobiecy efekt, który dodaje seksapilu i sprawia, że wspaniale czujesz się we własnym ciele. Zafunduj swojej skórze odżywienie i gładkość, a zmysłom ekscytujące doznania!

Unikalna formuła perfumowanych balsamów do ciała Indigo oparta jest na dobroczynnych właściwościach precyzyjnie dobranych składników, które naturalnie pracują nad wyglądem i kondycją Twojej skóry. Sprawdź sama, jaką moc mają zawarte w naszych produktach D-panthenol, ekstrakt z aloesu czy olej sojowy. Niech rozpieszczą Twoje ciało, nadając mu niesamowitą gładkość!

Co ja o tym myślę ? 

Kiedy pierwszy raz po niego sięgnęłam nie oczekiwałam zbyt wiele, myślałam że tak jak większość produktów tego typu, będzie po prostu tylko ładnie pachniał (no dobra, ten ma obłędny zapach!).  Jakie było moje zaskoczenie kiedy okazało się, że dodatkowo bardzo dobrze nawilża moją skórę. Po użyciu tego balsamu zapach unosi się jeszcze bardzo długo, dodatkowo skóra jest bardzo dobrze wygładzona. Zaczęłam używać go latem, ale szybko odstawiłam ze względu na zapach który jest świetny tylko za ciężki na lato,  zdecydowanie uwielbiam go ale kiedy jest zimniej.  

Bardzo lubię formę aplikacji produktów z pompką bo pozwalają mi na użycie takiej ilości kosmetyku, jakiej potrzebuję, dodatkowo jest bardzo higieniczne. W konsystencji jest gęsty ale bardzo lekko się rozprowadza i błyskawicznie się wchłania. 

Znacie balsamy i kremy do rąk Indygo? Możecie polecić mi jakiś inny produkt tego typu?