Ziaja nawilżający krem do rąk Grapefruit z zieloną miętą

Dobrze wiecie, jak ważna jest pielęgnacja dłoni, tym bardziej w okresie zimowym kiedy potrzebują większego nawilżenia niż zwykle, ze względu na warunki atmosferyczne. Jakiś czas temu, będąc na targach kosmetycznych, moją uwagę przykuł krem do rąk Ziaja. Jako, że jestem maniaczką kremów, musiałam go kupić i teraz służy mi w pracy. Ale czy jestem z niego zadowolona? 

Pierwsze przez co zwróciłam uwagę na ten kosmetyk to opakowanie, ponieważ uwielbiam produkty z pompką. Postawiłam go sobie na biurku w pracy gdzie sprawdza się idealnie taka forma aplikacji. 
Kremy do rąk Ziaji występują w wielu wersjach zapachowych, mnie osobiście urzekł Grapefruit z zieloną miętą (bardziej czuję grapefruit niż miętę co dla mnie osobiście jest na plus) który jest bardzo wyraźny i utrzymuje się długo na dłoniach. 

Zgodnie z informacjami od producenta, produkt jest dla dłoni narażonych na częsty kontakt z detergentami, chlorowaną woda, nadwrażliwych na zmiany temperatury. 
Jeżeli chodzi o opis nie do końca się z nim zgadzam, moim zdaniem jest trochę zbyt mało nawilżający ale jeżeli nie macie większych problemów z dłońmi jak najbardziej przyda się do codziennej pielęgnacji. Krem bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej powłoki, konsystencję ma lekką. 

Oczywiście jak to na Ziaję przystało- cena jest bardzo atrakcyjna, nie pamiętam dokładnie ile zapłaciłam za te 200 ml przyjemności ale na pewno nie więcej niż 10 zł. 

Ja lubię ten produkt i na pewno następnym razem kupię wersję o zapachu tamaryndowca z zieloną pomarańczą, jestem ciekawa jak się spisze. 
A może któraś z Was miała inną wersję tych kremów ? Polecacie?